Jak i w zeszłym roku, tak i teraz, założyliśmy mały ogródek na przedszkolnym placu.
Dzieci z zaangażowaniem szykowały podłoże, a potem wysiewały rośliny. To było dwa tygodnie temu. A dziś... już coś widać. Mamy nadzieję na obfitsze niż w zeszłym roku plony. Tym bardziej, że tym razem prace nadzoruje bardzo profesjonalnie ciocia Milena.